|
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wtedy przyjęłam twojÄ… propozycjÄ™. Nie możesz jednak zakÅ‚adać, iż zgodzÄ™ siÄ™ na wszystko. Ależ, chérie, ja chcÄ™ siÄ™ z tobÄ… ożenić. Co w takim razie stanie siÄ™ z moim życiem? Chcesz zabrać mnie do Francji? Ja też mam swojÄ… pracÄ™. Zamierzasz dalej pisać? OczywiÅ›cie. Nie zrezygnujÄ™ z niczego po Å›lubie. RS 91 Nie bÄ™dÄ™ żyÅ‚a twoim życiem. Z tego powodu nawet uciekÅ‚am z domu. DrżaÅ‚a. Przepraszam... MówiÅ‚am ci, Fabrice, wiele razy... Ale jak mogÅ‚abyÅ› pracować dla swojego magazynu, kiedy ja bÄ™dÄ™ pracowaÅ‚ we Francji? WÅ‚aÅ›nie. O tym musimy porozmawiać. Nie obchodzi mnie twoja kariera, powiedziaÅ‚am ci to na poczÄ…tku. Nie lubiÄ™ aktorów. Bo jeden z nich zle ciÄ™ potraktowaÅ‚... Może to gÅ‚upie, ale tak. NienawidzÄ™ tej przepychanki i manewrów, jakie wykonywaÅ‚a Marie, by dostać wiÄ™kszÄ… rolÄ™. Ty to wybaczasz i zapominasz, ja nie pogodziÅ‚abym siÄ™ z tym tak Å‚atwo. WszÄ™dzie siÄ™ z tym spotykasz, chérie, nawet w swojej pracy. Wiem, ale nie o to chodzi. Ja lubiÄ™ swojÄ… pracÄ™. Poza tym... SpojrzaÅ‚a mu prosto w oczy. MuszÄ™ ci to powiedzieć. Wydajesz siÄ™ być kimÅ› pomiÄ™dzy businessmanem i hazardzistÄ…. PostawiÅ‚eÅ› na ten film wszystko. To prawda, że w przeszÅ‚oÅ›ci dużo zarabiaÅ‚eÅ›, na pewno bÄ™dzie tak i w przyszÅ‚oÅ›ci. Ale teraz nie masz nic. UrwaÅ‚a. Fabrice odparÅ‚ chÅ‚odno. Przykro mi, jeżeli myÅ›lisz, że nie potrafiÄ™ utrzymać żony... Nie o to chodzi. Nie dokÅ‚adnie. Nie rozumiesz? Nie masz nic. Jeżeli twój film nie wypali, co wtedy? Zrobisz nastÄ™pny? To samo ryzyko, ten sam hazard? ObserwowaÅ‚am ciÄ™ przez caÅ‚y czas, nie przejmowaÅ‚eÅ› siÄ™ tym bardzo. BawiÅ‚eÅ› siÄ™... PÅ‚akaÅ‚a. Powinnam to napisać. Charakter Fabrice'a Dumonta... Nie zrobiÅ‚am tego. Nie mogÅ‚abym... poÅ›wiÄ™ciÅ‚am to... a co ty poÅ›wiÄ™ciÅ‚eÅ› dla mnie? ZaczÄ…Å‚ mówić, ale przerwaÅ‚a mu. Nie mogÄ™ tak żyć. Nie tyle dla siebie, ile dla... Wszyscy, którzy walczÄ… o ideaÅ‚y, muszÄ… ryzykować powiedziaÅ‚. Czy wolaÅ‚abyÅ›, żebym byÅ‚ skromnym urzÄ™dnikiem i pracowaÅ‚ od dziewiÄ…tej do piÄ…tej? Tak jak Paul? Nie rozmawiajmy o nim. Dlaczego nie? Ty mówiÅ‚aÅ› o Marie. Czy ta rozmowa ma być jednostronna? JesteÅ› gÅ‚upi. Wracaj do Marie, tak jak zawsze to robisz. Ty jÄ… oczywiÅ›cie nie obchodzisz, i powiem ci dlaczego jÄ… po prostu nic nie RS 92 obchodzi. Poza jej wÅ‚asnÄ… karierÄ…. Opowiadasz bzdury. A ja nie mam czasu tego wysÅ‚uchiwać. IdÄ™ zjeść Å›niadanie. Może pózniej przybÄ™dzie ci wiÄ™cej rozumu. Nie zobaczymy siÄ™ pózniej. Czy mogÄ™ wiedzieć, co zamierzasz zrobić? zapytaÅ‚ chÅ‚odnym gÅ‚osem. Wracam do Nowego Jorku. MuszÄ™. Czy myÅ›laÅ‚eÅ›, że mogÅ‚abym zostawić tak bez sÅ‚owa swojÄ… pracÄ™? Wiele potrafisz zaÅ‚atwić przez telefon. MuszÄ™ wracać powtórzyÅ‚a. SkoÅ„czyÅ‚am wywiad z tobÄ…, potem bÄ™dzie nastÄ™pny z kimÅ› innym. A pózniej jeszcze innym. I ktoÅ› inny, z kim bÄ™dziesz siÄ™ kochać. Być może. SÄ…dzisz, że jesteÅ› jedyny? Po co to mówiÄ™, pomyÅ›laÅ‚a. WiedziaÅ‚a, że chce mu sprawić przykrość, jakiej sama doznaÅ‚a. Wciąż myÅ›lÄ™, iż możemy to przedyskutować w trakcie Å›niadania. Nie musisz siÄ™ spieszyć jak szalona... Nie jestem szalona. ByÅ‚am. Uciekasz. Wcale nie. Tak. Zawsze uciekasz. Od domu, od Paula. A teraz ode mnie. ByÅ‚ wÅ›ciekÅ‚y. Jeżeli odejdziesz, nie bÄ™dÄ™ ciÄ™ namawiaÅ‚ do powrotu. Nigdy. Nie chcÄ™ tego. Wracaj do Marie. ZrobiÄ™ to odparÅ‚. OtworzyÅ‚ drzwi. Do widzenia. Do widzenia, Fabrice. OdszedÅ‚. UsiadÅ‚a na łóżku. WiedziaÅ‚a, że nie zaÅ›nie. LeżaÅ‚a, przewracajÄ…c siÄ™ na boki, myÅ›lÄ…c o domu rodzinnym, rodzicach, ojcu i braciach... Zrób to, zrób tamto, Sherry. Bo ja tak mówiÄ™... O ósmej rano spakowaÅ‚a siÄ™ i zeszÅ‚a na dół. Fabrice już nie byÅ‚o. SÅ‚użący zaproponowaÅ‚ jej Å›niadanie. WypiÅ‚a kawÄ™ i poprosiÅ‚a go, żeby wezwaÅ‚ taksówkÄ™. SÅ‚oÅ„ce Å›wieciÅ‚o wysoko. Tylko Sherry, w drodze na lotnisko, czuÅ‚a swoje ciężkie, oÅ‚owiane serce. RS 93 ROZDZIAA ÓSMY Nowy Jork, jak zwykle, tÄ™tniÅ‚ poÅ›piesznym życiem. CaÅ‚e miasto byÅ‚o nim pochÅ‚oniÄ™te. Sherry uÅ›miechaÅ‚a siÄ™ z okna taksówki w drodze do domu. Dobrze byÅ‚o znów być z powrotem. Kiedy dotarÅ‚a do swojego mieszkania, z dawno nic zaznanym uczuciem
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkwiatpolny.htw.pl
|
|
Cytat |
Dobre pomysły nie mają przeszłości, mają tylko przyszłość. Robert Mallet De minimis - o najmniejszych rzeczach. Dobroć jest ważniejsza niż mądrość, a uznanie tej prawdy to pierwszy krok do mądrości. Theodore Isaac Rubin Dobro to tylko to, co szlachetne, zło to tylko to, co haniebne. Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką; jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga. Antoni Kępiński (1918-1972)
|
|