|
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wniosku, \e uznanie świętości jego poprzednika nie ma du\ych szanN, mo\e rychła śmierć przecięła dalsze plany i zabiegi... Opowiadanie Ademara z Chabannes, na podstawie którego mo\na by dojść do wniosku, \e w Akwizgranie doszło do uznania Karola za świętego (ukazanie ciała ludowi, translacja w pobli\e ołtarza, znaki i cuda), nic zasługuje na wiarę i nie popiera wniosku o wczesnej genezie tej redakcji dzieła. Karol Wielki doczekał się w tym\e Akwizgranie kanonizacji, elewacji i translacji, ale dopiero w 1165 r., z inicjatywy Fryderyka I Barbarossy i z upowa\nienia cesarskiego" papie\a Paschalisa III. Były to ju\ jednak inne czasy i inna sytuacja. Epoka wypraw krzy\owych stworzyła nowy typ świętego władcy"; nie musiał być on ju\ męczennikiem ani ascetą, mógł być równie\ wyznawcą", propaga torem wiary chrześcijańskiej. Zakończenie Uwagi zamykające wywody o Zjezdzie gnieznieńskim pragniemy rozpocząć od przypomnienia tytulatury, jaką przyjął, najwyrazniej w związku z nim, Otton III. Tytuły władców, występujące zwłaszcza w dokumentach przez nich wystawianych czy na pieczęciach i mone- tach, nie były nigdy kwestią przypadku, stanowiły wielkiej wagi deklaracje programowe, czytelne bardziej dla tych, do których były kierowane, nie zawsze zaś ju\ łatwo dla dzisiejszego historyka. Wiemy, liik dobitnym i wa\nym świadectwem ewolucji politycznych i ideo- wych poglądów i zamierzeń młodego cesarza było pojawienie się na icgo pieczęciach (bullach) w kwietniu 998 r. formuły Renovatio imperii Romanorum (zob. s. 63); poczynając od początku 1001 r. znika ona, /.ostaje zastąpiona inną, mniejszą, z napisem aurea Roma. Czy\by cesarz doszedł do wniosku, \e po Zjezdzie gnieznieńskim i wobec finalizującego się włączenia przez chrzest Węgier, jak równie\ w wyni- ku całego zespołu decyzji i zabiegów zmierzających do trwałej obecno- ści dworu cesarskiego w Italii, dzieło odnowienia cesarstwa zostało w zasadzie dokonane? Ju\ w pierwszym znanym nam dokumencie wystawionym przez Ottona III w drodze do Gniezna na ziemi niemieckiej pojawiła się intytulacja: Servus Iesu Christi et Romanorum imperator augustus secundum uoluntatem dei sahatoris nostriąue liberatoris (DO III 344, 17 I 1000 Staffelsee) (sługa Jezusa Chrystusa, z woli Boga Zbawiciela i naszego Odkupiciela cesarz Rzymian augustus). Formuła ta konsek- wentnie (choć z kilkoma wyjątkami, które mo\na zło\yć na karb warunków w jakich kancelaria pracowała w drodze lub mniej do- świadczonych kancelistów) stosowana była a\ do przybycia do Akwiz- granu, pózniej - w drodze do Rzymu - ju\ tylko sporadycznie, 109 dwukrotnie. Nie mo\e ulegać wątpliwości, \e u\ycie jej było związane z wyprawą cesarza do Polski i do niej ograniczone. Formuła jest bardzo rozbudowana, a jej przesłanie ideowe niezu- pełnie oczywiste. Dostrzeganie w niej tylko wyrazu nadzwyczajnej pokory chrześcijańskiej mnisiego cesarza", jak zresztą zupełnie nie- słusznie postrzegano Ottona III zwłaszcza w starszej nauce127, jest powierzchowne i jak wykazał P.E. Schramm128 nie oddaje istoty rzeczy. Wprawdzie równie\ w tytulaturze cesarzy bizantyjskich, a na- wet... kalifów muzułmańskich, w Bizancjum zaś tak\e w odniesieniu do ni\szych rangą osobistości, występowały epitety w rodzaju servus Christi (sługa Bo\y)129, ale po badaniach wspomnianego uczonego wydaje się niemal pewne, \e tym razem ani bizantyjskie, ani \adne inne współczesne wpływy nie wchodziły w grę, lecz znacznie bardziej czcigodne, bo apostolskie inspiracje. Tak właśnie kilkakrotnie określał siebie Paweł, Apostoł narodów (pogan)130. Przybierając bardziej roz- budowaną, ale wyraznie do św. Pawła nawiązującą tytulaturę (czy mo\e być coś bardziej chwalebnego dla chrześcijańskiego władcy ni\ przyrównanie do Apostoła? [Schramm]), Otton III stawał się poniekąd jemu równy (isapostolos); tak jak tamten w brzasku ery chrześcijań- skiej niezmordowanie nawracał pogan, tak teraz - w ostatniej chwili pierwszego tysiąclecia tej ery131 - on, cesarz, zmierza do kraju tak odległego, jak kraj Polan, by wraz z jego władcą dokończyć dzieła chrystianizacji, za które nie tak dawno św. Wojciech zyskał laur męczeństwa. Podobnie jak zmiana dewizy widniejącej na bullach cesarskich, na początku 1001 r. pojawiała się inna tytulatura w dokumentach. Ju/ w dokumencie z 18 stycznia 1001 r. (DO III 388, Rzym) określił się cesarz słowami: secundum uoluntatem Iesu Christi Romanorum im~ perator augustus sanctarumąue ecclesiarum devotissimus et fidelissimus dilatator (z woli Jezusa Chrystusa cesarz Rzymian augustus, a świętych kościołów najbardziej oddany i najwierniejszy pomno\yciel). Trudno nie dostrzec dumy z osiągnięć w Polsce i na Węgrzech. Pięć dni pózniej, 23 stycznia, znajdujemy jeszcze inną intytulację. Brzmi ona: (DO III 390, Rzym) Romanus, Saxonicus et Italicus, apostolorum servus, dono Dei orbis imperator augustus (Rzymski, Saksoński i Italski, sługa
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkwiatpolny.htw.pl
|
|
Cytat |
Dobre pomysły nie mają przeszłości, mają tylko przyszłość. Robert Mallet De minimis - o najmniejszych rzeczach. Dobroć jest ważniejsza niż mądrość, a uznanie tej prawdy to pierwszy krok do mądrości. Theodore Isaac Rubin Dobro to tylko to, co szlachetne, zło to tylko to, co haniebne. Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką; jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga. Antoni Kępiński (1918-1972)
|
|